Festiwal Kubryk wymyślił i przez 34 lata organizował Jurek Rogacki. Ale Rogaty bardzo nie lubił nazywać swojej imprezy festiwalem. Dla niego były to Łódzkie Spotkania z Piosenką Żeglarską.
Jerzy często powtarzał, że Kubryk to "ostatni skansen tradycyjnych pieśni morskich". Zapraszał artystów i zespoły, których twórczość opierała się o dawne brzmienia. Tradycyjne melodie, pieśni i instrumenty stanowiły o wyjątkowym klimacie imprezy. O perkusjach, gitarach elektrycznych i innych współczesnych instrumentach Rogaty mówił jasno: „takich rzeczy tu nieee będzie!”. Osobiście inaugurował Kubryki piosenką "Niech zabrzmi pieśń". Dumą Jurka było nagłośnienie. Wszyscy artyści, którzy wystąpili na scenie Kubryku, podkreślają że komfort akustyczny jest tu wyjątkowy na tle innych, podobnych festiwali. Docenia to również publiczność mówiąc, że Kubryk to zupełnie inna jakość niż to co można usłyszeć w pubach i żeglarskich tawernach. Postaramy się trzymać tych zasad, tak aby kolejne pokolenie mogło zobaczyć i usłyszeć jak to dawniej bywało.
Trudno w kilku zdaniach opisać historię 34 lat. Na szczęście nie musimy bo wszystko na ten temat napisał sam Jurek. Do 14 maja 2019 aktualizował prowadzoną przez siebie stronę o Kubryku. Znajdziecie tam liczne ciekawostki, galerie, plakaty, programy poszczególnych edycji oraz całą historię Łódzkich Spotkań z Piosenką Żeglarską. Od początku, gdy w głowach zaprzyjaźnionych, muzykujących dla przyjemności żeglarzy spod znaku nieistniejącego już AKŻ Łódź wykiełkował pomysł zorganizowania Kubryku. Do końca, gdy mocno zmęczony zaprosił na koncert "Kubrykowe klimaty", który zorganizował i poprowadził 18 maja 2019. Poczytajcie, przy okazji, zobaczycie jak kiedyś, za czasów gdy jeszcze wiele jachtów było z drewna i nie miało kabin, wyglądały strony internetowe: www.czteryrefy.pl/kubryk